Jakoś tak już od dziecka w głowie mam zakodowane, że najlepsze śniadania zawierają jajka. Jajko w roli głównej lub jako dodatek do śniadania zawsze sprawdza się rewelacyjnie. Czy to w postaci jajecznicy, jajek sadzonych, jajka na miękko, omletów, naleśników czy właśnie jako pasta jajeczna mogłabym jeść jajka non stop. I choć wiem, że jest wiele teorii odnośnie ich zdrowotności bo zawsze się znajdą zwolennicy jak i przeciwnicy ich spożywania, to tak jak ze wszystkim trzeba też w przypadku jajek zawsze zachować zdrowy rozsądek i umiar. Tak czy siak, pasta jajeczna ze świeżym szczypiorkiem to jest właśnie to co przywraca mi wspomnienia z dzieciństwa ale posiada też inne zalety. A jedną z nich /moją z resztą ulubioną/ jest to, że tak jak w przypadku również innych past po ich zrobieniu spokojnie przez 2-3 dni możemy je przechowywać w lodówce i wyjąć gdy tylko najdzie nas ochota 😉
Jeżeli szukasz pomysłu na poranny posiłek, zajrzyj koniecznie do naszej zakładki z przepisami na śniadania.
Pasta jajeczna, składniki:
- 5 jajek
- 2 łyżki majonezu
- 1 łyżeczka śmietany
- 1/3 łyżeczki musztardy dijon
- 1/2 łyżeczki soli
- pieprz
- szczypta wędzonej papryki
- szczypiorek do podania
Zaczynamy od ugotowania jajek na twardo.
Ugotowane i obrane ze skorupek jajka wraz z wszystkimi składnikami blendujemy na gładką masę.
Na koniec doprawiamy całość do smaku przyprawami według własnych upodobań.
Przedpodaniem posypujemy świeżym szczypiorkiem.