W tym pędzącym coraz szybciej świecie wciąż brak nam czasu na wszystko. Praca, obowiązki, dodatkowe zajęcia i problemy dnia codziennego pochłaniają go prawie w całości. Czy zastanawiałaś/eś się kiedyś ile czasu poświęcasz na wspólne posiłki z rodziną? Jak często jadasz obiad z najbliższymi? A przecież to rodzina jest najważniejsza! Wspólne jedzenie daje nam szansę, aby pobyć ze sobą chociaż przez moment.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę jednak, że godziny pracy, szkoła i pozostałe zajęcia odbywają się o różnych porach i po prostu nie ma szans na wspólne śniadanie, obiad czy kolację. Kawa w biegu, lunch w godzinach pracy, czasem więc pozostaje nam wspólny obiad. Razem przygotowywany, smakowany pozwala nam cieszyć się wspólnie spędzonym czasem przy stole… i nic nam tego nie zastąpi.
Składniki na penne z boczkiem, szpinakiem i pomidorami:
- 500g makaronu penne
- 350 g boczku w kawałku
- 3-4 ząbki czosnku
- 1/2 cebuli
- 2 garści świeżego szpinaku
- 250 g serka mascarpone
- 1 szkl startego sera typu cheddar
- oliwa z oliwek
- sól
- 2 szkl pomidorków koktajlowych
- zioła prowansalskie
- rozmaryn
- oregano
- natka pietruszki
Zaczynamy od przygotowania pomidorków. 1 szklankę pomidorków przecinamy na połówki i wkładamy do naczynia żaroodpornego doprawiając je oliwą z oliwek, rozmarynem, oregano oraz solą do smaku. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200° na 8-10 minut.
W międzyczasie przygotowujemy makaron według przepisu na opakowaniu zachowując z ugotowanego makaronu szklankę wody.
Następnie kroimy boczek w kostkę i podsmażamy go na patelni do uzyskania rumianego koloru. Nadmiar tłuszczu odlewamy z patelni.
Do boczku dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek. Gdy cebula i czosnek się zeszkli dodajemy upieczone pomidorki oraz poszatkowany szpinak.
Następnie dodajemy serek mascarpone, cheddar oraz wodę po ugotowanym makaronie.
Całość dokładnie mieszamy i zdejmujemy z ognia. Podajemy makaron razem z pozostałą szklanką świeżych połówek pomidorków oraz posiekaną natką pietruszki.
Przepis wydaje sie bardzo latwy do zrobienia! Przepiekne zdjecia!!! Muszę tylko mojego męża do kuchni zagonić
Jest prosty – naprawdę 🙂
Też uwielbiam z moim mezem gotować!
Przepis, zresztą jak zwykle rewelacyjny!!
Dziękujemy :* Razem zawsze sprawniej idzie i do tego mamy czas na rozmowę 🙂
Pycha! W sam raz na rodzinny obiad!
o tak 😉