Wędzony łosoś z kuskusem i bazyliowym sosem to nieskromnie mówiąc kolejne nasze danie obiadowe z serii 'na sam widok tych zdjęć cieknie mi już ślinka’ 😉 Tak, było i tym razem gdyż efektu końcowego już w trakcie przygotowywania wprost nie mogłam się doczekać! Danie powstało naprawdę bardzo spontanicznie i nie było w planie wrzucania go na blog. Musieliśmy po prostu zjeść coś po pracy jak codzień. Maciek stwierdził, że chce kuskus z warzywami a ja, że koniecznie chcę łososia co to ładnie na mnie patrzy z lodówki. Maciek więc zaczął smażyć szparagi a ja dorobiłam sos. Dodaliśmy łososia i efekt końcowy wyszedł naprawdę zadowalający. Dwa kęsy dania i już wiedzieliśmy, że trzeba zrobić fotki aby podzielić się z Wami przepisem 🙂

Polecamy również przepis na makaron z wędzonym łososiem oraz łososia pieczonego w sosie sweet chilli.

Magda

Wędzony łosoś z kuskusem i bazyliowym sosem, składniki na 4 porcje:

• 1 opakowanie / 250g kuskusu
• 2 kawałki wędzonego na ciepło łososia /my zazwyczaj używamy brzuszków/
• 1 pęczek szparagów
• 1 cukinia
• 1 łyżka masła
• 2 łyżki oliwy
• płatki chilli
• sól i pieprz

Bazyliowy sos:

• 1 szklanka liści świeżej bazylii
• 1/2 szklanki oliwy z oliwek
• 2 ząbki czosnku
• 2 łyżki octu winnego
• 1/2 łyżki miodu

Zaczynamy od umycia warzyw. Odłamujemy końcówki szparagów i kroimy je na mniejsze kawałki.

Cukinię kroimy w cienkie plastry za pomocą obieraczki.

Następnie na dwóch łyżkach oliwy z 1 łyżką masła podsmażamy szparagi przez około 5 min i dodajemy do patelni cukinię na kolejne 3-5 min. Do patelni dodajemy przyprawy według uznania. Gdy wszystko zmięknie, zdejmujemy warzywa z ognia.

W międzyczasie przygotowujemy kuskus według przepisu na opakowaniu /pamiętajmy aby go lekko posolić/.

Bazylię, oliwę z oliwek, czosnek, ocet oraz miód miksujemy na gładki sos.

Łososia rozdrabniamy widelcem na mniejsze części.

Do przygotowanego kuskusu dodajemy warzywa oraz przygotowany bazyliowy sos. Przekładamy zadowalającą nas ilość dania na talerz i z góry układamy kawałki łososia. Gotowe!