Roladki ze schabu z porem i marchewką to kolejna już wersja schabu w wersji zawijanej. Tym razem roladki po brzegi wypełnione są aromatycznymi warzywami. A powód ich zrobienia był banalny. W lodówce był tylko schab i włoszczyzna. No i wydawałoby się, że z takiego banalnego połączenia nie może wyjść nic nadzwyczajnego, a tu taki psikus, wszyło smacznie, aromatycznie i bardzo ciekawie. Dodatkowo jest jeszcze jeden pozytyw tego dania. Jest to również nasz sposób na przemycenie warzyw dzieciom, które za nimi zbytnio nie przepadają. Zapewniam smakować będą całej rodzinie, dodatek sosu sojowego zdecydowanie podkreśla smak podsmażanych warzyw 🙂 Smacznego!
Magda&Maciek
Dodatkowo polecamy nasze inne pomysły na roladki ze schabu:
Składniki na roladki ze schabu z porem i marchewką:
- 5 plastrów schabu
- 1/2 główki cebuli
- 1/2 pora
- 1 mała marchewka
- 1 łyżka sosu sojowego
- sól i pieprz
- 1 jajko
- 1/2 szklanki bułki tartej
- 2 łyżki masła
- oliwa do smażenia
Zaczynamy od pokrojenia cebuli w kostkę a umytego pora w plasterki.
Marchewkę trzemy na tarce o grubych oczkach.
Warzywa obsmażamy na oliwie zaczynając od cebuli. Gdy cebula się zeszkli dodajemy pora z marchewką i podsmażamy całość aż warzywa zmiękną i będzie wdobywać się ich aromat.
Na koniec warzywa doprawiamy do smaku solą, pieprzem i łyżką sosu sojowego. Mieszamy całość i zdejmujemy z ognia do przestygnięcia.
W międzyczasie schab tłuczemy na cienkie plastry i doprawiamy go z obu stron sola i pieprzem.
Następnie na węższym brzegu każdego plastra schabu kładziemy łyżkę warzywnego farszu i ciasno zwijamy roladki jedna po drugiej.
Zwinięte roladki obtaczamy najpierw w jajku a następnie w bułce tartej.
Obsmażamy je na rozgrzanej oliwie na złoty kolor z każdej strony.
Następnie obsmażone roladki układamy w formie do pieczenia kładąc z wierzchu kawałki masła.
Na koniec roladki pieczemy w 160C przez 20 min.
Gotowe. Podajemy roladki z ulubionymi dodatkami.
A czy można pominąć smażenie kotletów i od razu je upiec po zwinięciu w roladki? Ile wtedy trzeba pięć i co zrobić żeby kotlety nie wyszły za suche.