Kopytka, niby nic nadzwyczajnego, ot ziemniaki z mąką i jakiem, ale tak naprawdę jak to często w kuchni bywa co kucharz to inny przepis. Najgorsze co może przytrafić się kopytkom to jest to, że staną się zbyt twarde, dlatego proporcje mają tu wielkie znaczenie i zdecydowanie nie można przesadzi z mąką. Inną sprawą jest to z czym je podajemy. Jedni uwielbiają wersję z cebulką na oleju, inni z sosem z jakiegoś duszonego mięska, ja natomiast lubię gdy są oblane masełkiem. Kopytka są bardzo wygodnym daniem, mogą stanowić samodzielny posiłek, mogę również stanowić dodatek. Można je zrobić raz w dużej ilości i część przed ugotowaniem zamrozić. Można też po ugotowaniu następnego dnia podsmażyć je na złoto na masełku. Tak jak pisałem na początku, niby to są ziemniaki z mąką i jakiem, ale chyba większość z nas je uwielbia i od czasu do czasu musi koniecznie je zjeść.
Maciek
P.S. Dodatkowo polecamy zajrzeć po nasze TOP 10 przepisów na obiad ziemniaków!
The form you have selected does not exist.
Składniki na kopytka:
- 600 g ziemniaków
- 1/2 szklanki mąki + na stolnicę do formowania
- 1 jajko
- sól
- masło lub smażona cebulka do podania
Zaczynamy od obrania i ugotowania ziemniaków w dobrze osolonej wodzie.
Ugotowane ziemniaki zostawiamy do ostygnięcia bez przykrycia aby dobrze odparowały. Najlepsze są ziemniaki z poprzedniego dnia. Mogą to być również ziemniaki z wczorajszego obiadu. Pamiętajmy, że do zrobienia kopytek, ziemniaki muszą być zimne.
Następnie ziemniaki ugniatamy jak do puree.
Do ugniecionych ziemniaków dodajemy mąkę oraz jajko.
Zagniatamy ciasto, jeżeli wyjdzie zbyt klejące dodajmy jeszcze mąki. Pamiętajmy aby nie przesadzić z mąką bo kopytka nie wyjdą puszyste.
Następnie na stolnicy lub dużej desce do krojenia rozsypujemy cienko mąkę.
Bierzemy z garnka kawałek ciasta i rolujemy dłońmi wałek o grubości męskiego kciuka 😉
Uformowany wałek ciasta spłaszczamy z wierzchu nożem i kroimy pod ukosem w około 3 cm kawałki.
Powtarzamy te czynności aż zużyjemy całe ciasto.
W międzyczasie w dużym garnku zagotowujemy wodę dodatkowo ją soląc.
Kopytka wrzucamy do gotującej się wody w niezbyt dużej ilości aby się nie skleiły. Od wypłynięcia gotujemy kopytka jeszcze ok 4 min. Cedzakiem wyciągamy je z wody.
Teraz zaproponuję Wam moje dwie ulubione wersje podania:
- W dużej ilości rozpuszczonego masła czyli tak jak na zdjęciu lub
- W pokrojonej w kostkę podsmażonej na rumiano cebulce!
Kopytka można również podać z ulubionym sosem np. grzybowym 🙂 A tak właściwie to można zaszaleć i zjeść je z czym tylko się ma ochotę!
Gotowe, Smacznego!
Uwielbiam kopytka! Przypominają mi dzieciństwo i wakacje u babci. Podawała je z roztopionym masłem z bułką tartą i cukrem. Były bardzo smaczne 🙂 Muszę takie kiedyś przyrządzić moim dzieciom, na pewno im zasmakują 🙂 Mogą też zastąpić tradycyjne gotowane ziemniaki do obiadu 🙂
Dania które przypominają nam dzieciństwo uważam za te najpyszniejsze <3