Sezon na grzyby trwa już w najlepsze. Trochę popadało a do tego temperatury są dość wysokie więc grzyby mają idealne warunki do tego aby rosnąć. Nic nam innego nie pozostaje jak tylko z tego korzystać. My choć do lasu na grzyby raczej nie chodzimy, mamy co jakiś czas świeżą dostawę wprost do domu, a to z tego względu, że mój tato to zapalony grzybiarz (dlatego też jesteśmy pewni tego, że to co nam przyniesie jest napewno jadalne). Z grzybami co prawda nie ma żartów, bo co roku słyszy się o przypadkach, że ktoś się nimi przytruł. Tak wię jeżeli sami nie zbieracie grzybów to pamiętajcie i GRZYBY BIERZCIE/KUPUJCIE TYLKO Z PEWNEGO ŹRÓDŁA!
Wracając do tematu, zakładamy, że macie takie źródło, ewentualnie macie jakiś sklep w którym grzyby można kupić (mała podpowiedź – ostatnio widzieliśmy w pewnym popularnym sklepie z insektem w szyldzie 😉 ) i pozostaje tylko znaleźć sposób jak je wykorzystać. I tu jak zwykle pojawiamy się my proponując Wam jak zwykle przesmaczny przepis. Po ostatniej dostawie przygotowaliśmy sobie na obiad takie oto tagliatelle z kurkami a’la palce lizać. Uwierzcie mi, nie ma nic smaczniejszego niż świeże grzyby z odrobiną bekonu i z wyczuwalnym maślanym posmakiem.
-Maciek
Składniki:
- 500 g kurek
- 100 g cienko krojonego bekonu
- 1 średniej wielkości cebula
- 2 ząbki czosnku
- natka pietruszki
- masło klarowane (możemy użyć zwykłego)
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
- parmezan
Przygotowanie tagliatelle z kurkami zaczynamy od dokładnego obrania i umycia kurek. Większe sztuki kroimy na mniejsze kawałki, a te mniejsze zostawiamy w całości.
Na rozgrzaną patelnię dodajemy 2 łyżki oliwy z oliwek, następnie dodając grzyby. Kurki wypuszczą z siebie bardzo dużo wody, więc zanim ona odparuje mamy czas na przygotowanie pozostałych składników.
Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu.
Plastry bekonu kroimy w cienkie paseczki, cebulę w drobną kostkę natomiast czosnek przeciskamy przez praskę.
Gdy woda z grzybów odparuje dodajemy 2 łyżki masła, gdy się roztopi dodajemy bekon, cebulę oraz czosnek.
Smażymy całość przez 5- 10 minut. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Gdy makaron będzie gotowy odcedzamy go i dodajemy wprost na patelnię mieszając dokładnie całość.
I tak oto pozostało nam nałożyć nasze tagliatelle z kurkami na talerz posypać parmezanem oraz natką pietruszki.
P.S. Jeżeli posiadacie w domku nadmiar tagliatelle, polecamy Wam dodatkowo wypróbować świetny przepis na tagliatelle z pomidorami i prażonymi orzechami 🙂
Pysznie wygląda, kurki to moim zdaniem najsmaczniejsze grzyby, ja bym chyba dodała jeszcze odrobinę śmietany
W kuchni najfajniejsze jest to ze można eksperymentować do woli 🙂 następnym razem spróbujemy ze śmietaną i damy znać jak wyszło 🙂