Na początku jedno zdanie do tych czepialskich ewentualnie tych z Grecji 😉 : nie oszukujmy się gyros jak wiadomo piecze się pionowo na dużym rożnie po czym odkraja się odpowiednio upieczone kawałki – taka definicja. Ale skąd wziąć w domu taki byczy rożen? Bez szans, no chyba, że bierzesz pod uwagę opcję aby wyskoczyć na przysłowiowego kebaba 🙂 Ale czy jesteś pewien co jesz? Bo ja zazwyczaj korzystając z jedzenia kupowanego w budkach nie bardzo, a właściwie to chyba nie chcę wiedzieć choć bardzo je lubimy 😉
Tego sobotniego popołudnia jęczałam wręcz od śniadania, że marzy mi się taki gyros jak na wakacjach w Grecji gdzie objadaliśmy się tymi zawijaskami prawie każdego wieczoru. Mięso idealnie upieczone z sosem cebulką i pomidorkami a to wszystko zawinięte w rożek pity. Ooo a teraz to już w ogóle się rozmarzyłam i koniecznie chcę tam wrócić… po kilka naszych wspomnień zawsze mogę zajrzeć i Was też tam zapraszam o TU!
Wracając do głównego wątku – gdy tak jęczałam i marudziłam mój nadzwyczaj w tym dniu cudowny mąż rzucił tylko hasło: jadę do sklepu. W myślach, pełna nadziei pomyślałam, że jedzie po kebaba i widziałam oczami w duszy ten sos ociekający po świeżo upieczonym, gorącym mięsku. Minęło 30 min. Pan M. wrócił i aż podskoczyłam z kanapy aby pomóc mu z tym gorącym, pachnącym jedzeniem – wrócił. Oczywiście, że wrócił lecz niestety nie z tymi moimi wyobrażeniami a siatką z zakupami. Zanim się zorientowałam co kupił minęła dłuższa chwila ale w tym samym momencie kojarząc fakty rzuciłam się w stronę aparatu aby uwiecznić te chwile!
Tego dnia objadaliśmy się na maksa – domowy gyros, świeżo upieczone pity, mięsko z grilla i ten sos mmm…
Składniki na marynatę na 0,5 kg karkówki:
- 1/2 łyżeczki kminku
- 1/2 łyżeczki nasion kolendry
- 1/2 łyżeczki chili
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżki mielonej czerwonej papryki
- 2-3 ząbki czosnku
- łyżeczka soli
- 3 łyżki oliwy
Składniki na chlebek pita /zaczerpnięty z tej strony/:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 1 i 1/4 szklanki letniej wody
- łyżeczka soli
- 10 g suchych drożdży
Składniki na sos tzatziki:
- 3-4 łyżki jogurtu greckiego
- połowa ogórka startego na dużych oczkach
- 2 ząbki czosnku
- łyżka oliwy
- sól i pieprz
- łyżka koperku
Dodatki:
- pomidorki koktajlowe
- cebula
Mięso, my użyliśmy karkówki ( choć prawdziwego gyrosa robi się z baraniny) kroimy w kostkę około 2 cm. Do moździerza wrzucamy kmin oraz nasiona kolendry i dokładnie rozcieramy, następnie dodajemy pozostałe składniki suche oraz czosnek i staramy się jak najdokładniej rozetrzeć (oczywiście ułatwieniem jest przeciśnięcie czosnku przez praskę), na koniec dodajemy oliwę i dokładnie mieszamy. Natarte pastą mięso wstawiamy do lodówki na 2 godziny. Po tym czasie wyciągamy z lodówki i smażymy mięso na odrobinie oliwy.
W międzyczasie przygotowujemy ciasto na chlebki pita. Mąkę przesiewamy, dodajemy wodę, sól oraz drożdże i dokładnie wyrabiamy tworząc kulę. Ciasto wkładamy do miski, natomiast tę miskę wkładamy do drugiej wypełnionej gorącą wodą (przyśpieszy to proces rośnięcia ciasta do około 20-30 minut). Gdy ciasto wyrośnie dzielimy je na 10 części, formujemy z nich kule, które rozwałkowujemy na cienkie krążki (im cieńsze tym lepiej). Chlebki wypiekamy w piekarniku rozgrzanym do 220C przez 10-12 minut. Zaraz po włożeniu powinny zacząć ładnie pęcznieć (w środku powstanie przestrzeń na nasze dodatki)
Sos jest banalnie prosty to przygotowania. Ogórka tarkujemy, wkładamy do sita, solimy i odsączamy z soków. Dodajemy do jogurtu greckiego wraz z czosnkiem przeciśniętym przez praskę, koperkiem oraz łyżką oliwy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Gdy mięso będzie usmażone, chlebki będą gotowe, pomidorki i cebula będą pokrojone możemy zacząć ucztę. /oryginalnie gyrosa podaje się w picie zawiniętej w rożek/. My odkrajamy końcówkę chlebka i do środka wkładamy składniki wedle własnego uznania tak aby koszula/bluzka pozostała w czystości :p/. Oczywiście dodatki mogą być różne dodawane według własnych upodobań. My pamiętamy wersję którą zajadaliśmy się będąc na wakacjach.
A to moje ulubione – bo nie tylko ja się objadałam ;p
Wygląda naprawdę przepysznie 🙂
A jak smakuje!! 🙂
A w tym greckim gyrosie, czy picie… to nie powinno być jeszcze frytek w środku?
Do środka możesz wrzucić na co masz ochotę a będąc w Grecji jedliśmy bez
Nawet pity nie kupiliście gotowej, tylko sami zrobiliście! Łaaał!
<3
Właśnie piekę chlebki, wyrosły przepięknie mięsko się smaży. Dziękuję za super przepis.
Polecamy się na przyszłość 😉