Tak, a tak dokładniej to przy blacie, bo stołu się jeszcze niestety nie dorobiliśmy ale wszystko przed nami! W sumie to może i lepiej, bo przynajmniej zaproszeni goście są zobligowani do pomocy np. w przygotowaniu posiłków. Muhahaha /czyt. złowieszczy śmiech/ MAMY WAS! Niby tylko zapraszamy w gości – ale proszę się nie obijać, tylko nam pomagać! STRZEŻCIE SIĘ BLOGERZY Was też w końcu dorwiemy! W końcu bloger też człowiek! Tak było i tym razem. W nasze cztery kąty zawitały dziewczyny z Żudit.pl. Zaproszone na jedzonko i pogaduchy zbytnio nie protestowały. Jak mawia staropolskie przysłowie: przez żołądek do serca sprawdza się w 100%, także na blogerach z czego bardzo się ucieszyliśmy -bo bloger w końcu też człowiek!
Nasze spotkanie miało miejsce w środku tygodnia i to znacznie ograniczyło nasze możliwości popisów kulinarnych. Jak to u zabieganych rodziców bywa trzeba było działać szybko i sprawnie. Jedzenie też musiało być przygotowywane na szybko, ale nie oszukujmy się przy takich fejmach nie było mowy o żadnej kulinarnej wpadce! A mówiąc o fejmach mam na myśli również naszą wspaniałą Agę z Buuba.pl która oczywiście robiła nam za osobistego fotografa.
Judyta i Kasia doświadczone w swej dziedzinie i oblatane w blogosferze, krojąc owoce i szatkując inne składniki potraw, fascynująco opowiadały o spotkaniach i eventach w których miały okazję wcześniej uczestniczyć. My z zapartym tchem przysłuchiwaliśmy się opowiastkom z blogowego światka i nie możemy doczekać się naszego najbliższego wyjazdu na SeeBlogers w Gdyni, gdzie będziemy mogli osobiście poznać całą blogerską elitę.
W trakcie spotkania w naszym menu ukazały się nie tylko nowości takie jak guacamole czy zawijańce z cukinii i boczku /które btw. zniknęły z talerza w przeciągu 5 min a – przepisy zamieścimy już wkrótce/ . Z czystym sumieniem zaserwowaliśmy : sałatkę z pomidorami i truskawkami oraz najprostszy deser na świecie czyli owoce z bitą śmietaną. Dziewczyny z pewnością wyszły z pełnymi brzuszkami!
My nasze spotkanie wspominamy bardzo miło. Czy dziewczynom naprawdę smakowało? To wiedzą tylko one – chyba że się pochwalą :p . Jesteśmy pewni, że nie było to nasze ostatnie spotkanie i ponownie będziemy mieli przyjemność gościć je w naszych skromnych progach.
Było super! Dziękujemy za zaproszenie. Z przepisu na zawijasy z cukinii i boczku na pewno kiedyś skorzystam. PYCHA!
Zapraszamy częściej!
Zdj. Agi cudne! Jedzenie pysznie i boskie dziewczyny. Połączenie idealne
Widzę maliny zamrażane w kostkach lodu – rewelacyjny pomysł, muszę wypróbować!!