Pomimo tego, że mamy już listopad, gdy tylko mam taką możliwość i dopadam melona w sklepie cieżko jest mi się oprzeć i go nie kupić. Tak, oczywiście doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że najlepsze melony są dostępne w lecie i właśnie latem smakują idealnie. Cóż zrobić, ja je po prostu lubię jeść. Jakiś czas temu natknęłam się na żółtego melona i prosto ze sklepu w pośpiechu wsadziłam go do lodówki totalnie o nim zapominając. Po dwóch tygodniach o nim sobie w końcu przypomniałam i kolejny tydzień z uwagi na totalny brak czasu melon przestał na blacie wraz z innymi owocami. Pewnego dnia gdy ponownie sobie o nim przypomniałam byłam gotowa go wyrzucić przeświadczona o tym, że melon na bank jest zepsuty. Dla pewności postanowiłam go rozkroić i ku mojemu wielkiem zdziwieniu okazał się idealnie dojrzały i słodki, dosłownie taki jaki powinien być. Wtedy właśnie pomysł na tosty zjawił się w ułamku sekundy. Tosty z melonem i szynką wyszły rewelacyjnie nie tylko na zdjęciach i mogłam choć przez chwilę poczuć odrobinę ukochanego lata tej ponurej jesieni.
Jeżeli lubicie tosty tak jak i my to proponuję jeszcze dodatkowo zajrzeć po przepis na crostini z bobem z pesto z pietruszki oraz grzanki z blue chesse i winogronami, które zdecydowanie polecamy!
Składniki na 4 tosty:
- 4 kromki ulubionego chleba
- 1/8 żółtego melona/dosłowni kawałek/
- 4 plastry szynki serrano /lub innej ulubionej szynki długo dojrzewającej/
- 1/4 szklanki octu balsamicznego
- 1 łyżka brązowego cukru
W małym rondelku łączymy ocet balsamiczny z cukrem i często mieszając redukujemy /czyli odparowujemy/sos o połowę.
W międzyczasie melona za pomocą obieraczki tniemy na plastry lub drobno kroimy.
Gdy sos się już zredukuje pozostawiamy go do przestygnięcia.
Chleb wkładamy do tostera lub opiekamy w piekarniku.
Następnie układamy plastry melona i szynki.
Na koniec przed podaniem skrapiamy wszystko sosem.
Znakomity pomysł-!
Świetny pomysł. Bardzo zaciekawił mnie ten przepis 🙂
o to chodziło 😉 zdecydowanie jest warty wypróbowania!