Sałatka złocista, imprezowa, królewska – pod tyloma a może i nawet więcej nazwami kryje się połączenie szynki, kukurydzy i ananasa. Wszystkie jak dotąd spotkane mi przepisy zawsze dodają jakiś składnik co czyni sałatkę inną od wszystkich, ale pod tymi nazwami zawsze znajdziecie te składniki 🙂 Wyobraźcie sobie, że można za każdym razem serwować tą samą sałatkę a nazywać ją przed naszymi gośćmi inaczej…
-O pyszna ta Wasza sałatka – to ta sama złocista co tydzień temu?
-Nie no coś ty, tym razem zrobiliśmy królewską 😉
Mniejsza o nazwę, to naprawdę się nie liczy – skupmy się na smaku! A w tym standardowym połączeniu super podkreśla smak cebulka. W wykonaniu ta sałatka jest banalna, ale gdy tylko Maciek skończy ją robić /nie wiem dlaczego ale zawsze On ją robi/ pól miski znika przy pierwszym posiedzeniu 🙂
Składniki:
- 250 g. szynki w kawałku
- 1 puszka kukurydzy
- 1 puszka ananasa
- 1/2 średniej cebulki
- 3-4 łyżki majonezu
Szynkę, ananasa i cebulkę kroimy w kostkę.
Wrzucamy wszystkie składniki do miski, na koniec dodając majonez.
ja bym dodała nazwę „hawajska”, ale chyba musiałby być kurczak zamiast szynki…
dla mnie hawajska to połączenie mięsa, kukurydzy i ananasa – wzorując się na dodatkach an pizzy 🙂 czyli ta nazwa też pasuje !
No nie, jutro musze zrobić, wygląda super, a może teraz jakaś propozycja na brokula w salatce?
Jak masz ochotę na sałatkę brokułową to to jest jeden z moich ulubiony przepisów: https://mmcooking.pl/2015/09/09/moja-idealna-salatka-brokulowa/
Robimy dzisiaj na sylwestra!!!!!!
daj znać czy smakowała 🙂
Sałatka ok., ale „spotkane mi przepisy” to moim zdaniem niepoprawnie.