Obiad to dla wielu osób nie lada wyzwanie. Pomysły czasem się kończą, nie mamy weny twórczej lub po prostu znudziły nam się zbyt często serwowane dania. Z pomocą zawsze przychodzą książki, różne gazety z pomysłami lub skoro jesteś tu z nami to oczywiście blogi kulinarne 😉 My skupiamy się na tym aby nasze obiadowe pomysły nie były zbyt skomplikowane, nie zajmowały zbyt wiele czasu na ich przygotowanie oraz aby co najważniejsze, były po prostu smaczne. Tym razem faszerowana pierś kurczaka jaką widzicie na zdjęciach jest dziełem Maćka, który jest totalnym mięsożercą i stara się swojej kochanej a już nie tak bardzo mięsożernej żonie dogodzić. Szczerze Wam powiem, że mu się to udało ale czekamy również na Wasze opinie ;D Smacznego!
Składniki:
- 4 połówki piersi kurczaka
- 1 opakowanie serka śmietanowego
- 1 pęczek natki pietruszki
- 1 pęczek szczypiorku
- 1 ząbek czosnku
- mozarella
- 2 jajka
- mąka
- bułka tarta
- sól i pieprz
Przygotowania zaczynamy od posiekania drobno pietruszki oraz szczypiorku i przesypania do miski.
Następnie dodajemy do tego przeciśnięty przez praskę czosnek, opakowanie serka śmietankowego i całość dokładnie mieszamy.
Kurczaka myjemy, dokładnie osuszamy. Ostrym nożem nacinamy pierś tak aby zrobić w niej kieszonkę na farsz. Przekładamy nasze wcześniej przygotowane nadzienie do środka piersi uważając aby nie przesadzić i aby póżniej nam nie wypływało na boki.
Nafaszerowaną pierś kurczaka obtaczamy w mące, następnie w rozbełtanych jajkach a na końcu w bułce tartej. Układamy na patelnie z dość rozgrzanym olejem i smażymy na złoto, bardziej chodzi tu o ładny kolor panierki niż dokładne wysmażenie mięsa. Gdy kurczak będzie obsmażony wkładamy go do piekarnika rozgrzanego do 200°C na 20 minut. Na pięć minut przed końcem układamy na kurczaku plasterek mozzarelli i czekamy aż się ładnie roztopi.
Taka faszerowana pierś kurczaka świetnie smakuje z ziemniaczkami i koperkiem, ale rewelacyjnie sprawdzi się też ze świeżą sałatą.