Ten pomysł na śniadanie narodził się w noworoczny poranek (było gdzieś koło 12 bo nasza ukochana M dała nam odespać). Lekko zmęczony całonocną imprezką otworzyłem wrota lodówki i stwierdziłem, że pora zjeść coś co przywróci nas po sylwestrowej nocy do życia. Znalazłem boczek, który prawie zawsze jest w naszej lodówce a w „puszkowej szafce” stały puszki fasoli. I już mi się żarówka zaświeciła, że co jak co ale fasola z boczkiem to jest to co było mi potrzebne w tamtej chwili. Biorąc pod uwagę fakt, że Magda ma teraz wilczy apetyt 😉 i zbytnio nie protestowała, że za ciężkie i, że bekon, zabrałem się szybko do działania. I wiecie co, już po aromacie wiedziałem, że ten dzień będzie już tylko coraz lepszy. Co prawda gdy danie było gotowe to nad patelnią rozpoczęła się walka o każdy kęs i nawet nie zdążyliśmy nałożyć jedzenia na talerze, ale na całe szczęście taka porcja była idealna dla dwóch osób. Zresztą sami wiecie jak lubię pożywne śniadania, więc następnym razem jak będzie Wam potrzebny jakiś pomysł na śniadanie to pamiętajcie o naszych przepisach 😉
Składniki:
- 1 puszka fasoli białej
- 1 puszka fasoli czerwonej
- 4-5 plastrów bekonu
- 1 cebula
- 1 puszka pomidorów krojonych
- 1 kula sera mozarella
- 4 jajka
- pomidorki koktajlowe
- natka pietruszki
- świeża bazylia
- masło
- sos worcestershire
- chilli (opcjonalnie słodka papryka)
- sól i pieprz
Przygotowanie zaczynamy od wrzucenia pokrojonego w kostkę bekonu na patelnię. Gdy wytopi się z niego tłuszcz wrzucamy na patelnię łyżkę masła. Gdy masło się roztopi dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Całość smażymy aż cebula się zeszkli.
W sitku odsączamy pomidory oraz fasolę, po czym wrzucamy całość na patelnię. Smażymy aż całość odparuje. Doprawiamy całość solą, pieprzem oraz chilli. Na wierzch fasoli układamy pokrojoną w plastry mozarellę i wbijamy jajka (ostrożnie żeby żółtka się nie rozlały). Przykrywamy i smażymy do momentu aż jajka osiągną pożądaną przez nas konsystencję ( ja osobiści uwielbiam jak żółtko jajka się rozlewa po fasoli).
Zdejmujemy patelnię z ognia dodajemy pokrojone w ćwiartki pomidory, całość posypujemy poszatkowaną natką pietruszki oraz bazylią i skrapiam sosem worcestershire.
Nasz genialny pomysł na śniadanie jest mega pożywny i daje energię na cały dzień.
Super sniadanko !!!
wykorzystam:)
To jest absolutnie cudowne, tylko wersja bez bekonu 🙂
Też będzie smaczne 🙂
Ale narobiłaś apetytu 🙂 Ślicznie tp wygląda 🙂