Już nie od dziś wiecie, że specjalistą w dziedzinie steków jest u nas Maciej. Tego dnia Mała M. umówiła się ze swoją babcią na nockę u niej a my jak na dorosłych ludzi bez dziecka przystało, umówiliśmy się na kolację we dwoje. Początkowo miało być kino i jedzenie na mieście. Ale czy wiecie o czym marzą rodzice gdy zostają sami bez dziecka? O chwili relaksu w dresie, na kanapie z żarełkiem podstawionym pod samiutki nos – bez bajek i latania z jedzeniem za ukochaną pociechą 😉 Tak więc mój osobisty małżonek, przejął rolę szefa kuchni gdy ja w tym czasie wskoczywszy w dres szykowałam miejsce relaksu przed naszym wyjątkowo 'bezbajkowym’ szklanym ekranem. Co było w tym wszystkim najwspanialsze zanim zdążyłam się ze wszystkim ogarnąć jedzenie już podano i do tego przy nakrytym stole. Dres, świeczki, kwiatki, Coca-Cola i przepyszny stek z sałatką z grillowanej zielonej fasolki, nie mogłabym wyobrazić sobie tego wieczoru lepiej.
Składniki na 2 porcje:
na stek:
- 2 plastry antrykotu z sezonowanej wołowiny
- sól i pieprz
na sałatkę:
- 500g zielonej fasolki szparagowej
- 1 papryka
- 6 rzodkiewek
- 1 mała cebulka dymka
na sos:
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka octu winnego
- 1 łyżeczka musztardy dijon
- sól i pieprz
Stek grillujemy wedle własnego uznania do pożądanego stopnia wysmażenia, przyprawiając go pieprzem z obu stron w trakcie grillowania . Solimy stek najlepiej solą morską dopiero po zdjęciu z grilla i odkładamy mięso na ok. 10 min. aby odpoczęło.
Na aluminiowej tacce układamy umytą fasolkę szparagową ucinając wcześniej końcówki. Skrapiamy oliwą z oliwek i solimy.
Grillujemy przez 10 minut kontrolując czy się nie przypala.
W międzyczasie kroimy paprykę i rzodkiewkę oraz cebulkę w plastry.
W małej miseczce łączymy sok z cytryny, oliwę, ocet musztardę i doprawiamy sos solą i pieprzem.
Do przygotowanych świeżych warzyw dokładamy grillowaną fasolkę delikatnie mieszając całość.
Po przygotowaniu wszystkich elementów na talerzu układamy kolejno warzywa, stek następnie delikatnie skrapiamy całość sosem.
*Wpis powstał przy współpracy z marką Coca-Cola
Pychotka i zdj piekne
<3
Piekne zdjecia! Superowy przepis!